Sesja rodzinna w plenerze

Wiktoria, Klara & Amba

Matka stojąca na łące z córką w chuście na plecach obok, której stoi owczarek niemiecki.

To cudowne trio: Wiktorię, małą Klarę i, Ambę – czworonożną członkinię rodziny, poznałam w jedno z ostatnich ciepłych jesiennych popołudni, które spędziłyśmy razem podczas sesji rodzinnej. Dziewczyny emanowały tak pozytywną energią, że od razu wiedziałam, że będzie to sesja wielu uśmiechów, pełna gier i zabaw.

Sesja rodzinna na łące, gdzie dziewczynka przytula dużego czarnego psa.

That was exactly what happened! The best part of photo sessions with children is their spontaneity and giving oneself to the moment. Klara was the happiest running around the fields barefoot, playing “Red Light, Green Light” and that’s just what we did!

Młoda mama spoglądająca na córkę z szerokim uśmiechem.

Sesje z dziećmi to zdecydowanie jedne z najbardziej nieprzewidywalnych sesji! To też czas na to, by rodzice wyluzowali, znaleźli w sobie wcześniej wspomnianą spontaniczność. I nie przejmowali się tym „jak coś będzie wyglądać na zdjęciach”. Waszym zadaniem jest po prostu miło spędzić czas celebrując wspólne chwile.

When Klara got a little tired, she asked her mom to feed her. Seeing this amazing bond I asked Wiktoria if I could capture it. To which she agreed in a heartbeat.

Sesja rodzinna na łące, mam karmi córkę piersią spoglądając na owczarka niemieckiego

Choć ten czuły moment trwał tylko chwilę, bo Klara niemalże od razu wróciła do zabawy, zdecydowanie była to jedna z najpiękniejszych chwil naszej sesji. Jeśli miałabym wybrać jedną fotografię, która podsumowującą sesje rodzinną z dziewczynami to byłaby to właśnie dokładnie ta fotografia. Na której Amba z przejmującym zrozumieniem patrzy na karmiącą Wiktorii.

Ten scenariusz napisały dziewczyny. To ich własna historia, którą postanowiły się ze mną podzielić. Każda sesji rodzinnych jest inna, bo każda z Waszych historii jest inna. A co najważniejsze, każda historia jest Wasza, bo przez swoje relacje tworzycie je sami. 

Wiktorio, Klaro, Ambo – myślę,  że przyjdzie nam się jeszcze kiedyś spotkać. Dziękuję, że mogłam Was uwiecznić.

Do zobaczenia!

P.S. Zastanawialiście się nad sesją rodzinną w towarzystwie swojego czworonożnego przyjaciela? To wy znacie swojego psiaka najlepiej, więc decyzja zależy od Was! Jeśli zdecydujecie, że sesja rodzinna z psem to Wasze marzenie – spełnimy je. Dobierzemy miejsce sesji tak, żebyście nie tylko wy, ale też psiak czuł się komfortowo 😉 

Dziecko siedzące z psem na łące o zachodzie słońca.